Czyste Powietrze.

Jeśli interesuje Cię wymiana pieca i zastąpienie go ogrzewaniem elektrycznym lub pompą ciepła — ten artykuł jest właśnie dla Ciebie.

Wyjaśnimy w nim, czym kierować się wybierając dobrego instalatora pompy ciepła. Podpowiemy, jak skorzystać z dofinansowania „Czyste Powietrze”, oraz rozwiejemy wątpliwości dotyczące kosztów całego przedsięwzięcia.
Jakość powietrza w wielu miastach pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście mowa tu o dolnej części Polski. Na Mazurach nie jest jeszcze tak źle, choć … smog dociera już również na teren tysiąca jezior.

Wymiana „starego kopciucha” i zastąpienie go, chociażby pompą ciepła lub ogrzewaniem elektrycznym to rzecz jasna inwestycja.

Jak każda inwestycja wiąże się z kosztami — jednak jej opłacalność patrząc obiektywnie w przyszłość — daje nam perspektywę na spore oszczędności.
Po pierwsze — jesteś eko, a zatem przyczyniasz się do dbania o środowisko.
Po drugie — możesz stać się niezależny nie tylko od podwyżek energii, ale również od zmian cen za opał stały. Jak to zrobić? O tym w dalszej części artykułu.

Zastąpienie pieca pompą ciepła lub urządzeniem o innej charakterystyce działania wiąże się z wyborem jego dostawcy.
Warto zwrócić uwagę na to, jakie produkty są w ofercie wykonawcy oraz jak wygląda gwarancja.
Większe firmy oferujące takie usługi działa na podwykonawcach. Nie jest to grzechem ani niczym złym, jednak? Czy nie warto korzystać z lokalnych i sprawdzonych firm?

Zaletą wyboru lokalnej firmy jest bezpośredni serwis i przegląd takiej inwestycji.
Często firmy, które działają na zlecenie „gigantów”, nie mają wpływu na produkt przez nich oferowany. Wiąże się to z dodatkowym stresem i kosztami w przypadku awarii urządzeń. Finalnie spór rozstrzygany jest przed sądem.
Jeśli chodzi o koszt instalacji? Tu raczej nie ma co nastawiać się na konkretne liczby.

Do wyceny przede wszystkim potrzebny jest DOKŁADNY i RZETELNY audyt energetyczny.
Autentyczny dobór mocy do zużycia. Prognozy i innego rodzaju czynniki mają realny wpływ na to, czy w danym obiekcie warto zainwestować w pompę ciepła, czy też w zwykłe, elektryczne ogrzewanie.
Niejednokrotnie zdarza się, że upartego na pompę ciepła — klienta, uda się przekonać na piec elektryczny. Sprzedaż na siłę produktu, który nie spełni swojej funkcji — według nas jest bezzasadna. Tu decydują liczby. Przede wszystkim opłacalność.
Matematyki nie da się oszukać.

Przy wymianie źródła ciepła możemy też liczyć na wsparcie.
Naprzeciw nam wychodzi program „Czyste Powietrze”, dedykowany beneficjentom, którzy zwiększają standard swojego budynku. Budynku, który spełnia wymagania zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 1994 r. o prawie budowlanym. – adnotacja w artykule dotyczącym Ulgi Termomodernizacyjnej — link tutaj.

Kto może skorzystać z tego programu i na jakich zasadach on działa?

Z podstawowego dofinansowania programu “Czyste Powietrze” skorzysta osoba fizyczna, która jest właścicielem lub współwłaścicielem domu jednorodzinnego, lub jest właścicielem wydzielonego w takim domu lokalu mieszkalnego z wyodrębnioną księgą wieczystą.
Osoba fizyczna skorzysta też z programu, kiedy dochód roczny nie przekroczy 100 000 zł.
Opcja podwyższonego dofinansowania dotyczy też beneficjenta, którego miesięczne łączne zarobki osób z nim mieszkających i wzajemnie utrzymujących się, w przeliczeniu na osobę (przeciętny dochód na osobę w gospodarstwie domowym) nie przekraczają:

  • 1400 zł – jeżeli mieszkasz z kimś,
  • 1960 zł – jeżeli mieszkasz sam.

Dodatkowo, jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą — Twój przychód nie może być większy niż 30 minimalnych wynagrodzeń za pracę.

Ile wynosi dofinansowanie i na co możesz je otrzymać?

Wsparcie finansowe możesz otrzymać na projekty zakończone, w trakcie realizacji lub jeszcze nierozpoczęte. Pamiętaj jednak, że rozliczeniu podlegać będą koszty poniesione nie wcześniej niż 6 miesięcy przed złożeniem wniosku, ale też nie wcześniej niż 15.05.2020 r.
Swój projekt musisz skończyć do 30 miesięcy od daty złożenia wniosku o dofinansowanie.
Dofinansowanie otrzymasz:

  • do 100% faktycznie poniesionych kosztów audytu energetycznego.
  • do 50% faktycznie poniesionych kosztów podłączenia do sieci ciepłowniczej wraz z przyłączem,
  • do 50% faktycznie poniesionych kosztów zakupu i montażu mikro instalacji fotowoltaicznej
  • do 45% faktycznie poniesionych kosztów zakupu i montażu pompy ciepła typu powietrze-woda oraz gruntowej pompy ciepła, o podwyższonej klasie efektywności energetycznej (minimum A++) do celów ogrzewania lub ogrzewania i ciepłej wody użytkowej (dalej cwu).
  • do 45% faktycznie poniesionych kosztów zakupu i montażu kotła na pellet drzewny o obniżonej emisyjności cząstek stałych o wartości ≤ 20 mg/m3
  • do 45% faktycznie poniesionych kosztów zakupu i montażu kotłowni gazowej
  • do 30% faktycznie poniesionych kosztów na pozostałe pozycje.

Wszelkie formy dofinansowań oraz informacje znajdziemy w wykazie WFOŚiGW — tutaj

Niestety, jak grzmi ustawodawca — cyt. “Jeżeli wnioskodawca otrzymał dofinansowanie lub jest w trakcie realizacji inwestycji fotowoltaicznej w ramach innego programu, nie może ubiegać się o ponowne wsparcie w ramach programu “Mój Prąd”.“.
Jednym słowem — należy pamiętać, że dofinansowanie “Czyste Powietrze” wyklucza się z programem “Mój Prąd”.

Zatem? Wsparcie programów jest. Zainteresowanie jest. Piszemy, że wymienimy kopciucha, zastąpimy elektryką, więc co z rachunkami za prąd?

Otóż i tu przychodzi rozwiązanie. Z pomocą przychodzi? – FOTOWOLTAIKA.
Zarówno pompa, jak i ogrzewanie elektryczne generuje kilowaty. Dla użytkownika — kilowatogodziny. Im więcej, tym drożej? Owszem.
Instalując fotowoltaikę i P.C robisz coś w rodzaju Perpetuum mobile. Tu zużywa, a tu produkuje.
Dobrze dobrana instalacja fotowoltaiczna, która pokryje zużycie mocy pompy ciepła, oświetlenia i zapotrzebowania na energię Twojego gospodarstwa domowego, to spokój na lata.

Wszystko to oczywiście w ramach rozsądku. Przecież MAMY BYĆ EKO!
Instalowanie tego duetu to przede wszystkim korzyść. Warto więc przyjrzeć się, czy dofinansowanie z programu “Czyste Powietrze” nie będzie dla nas czymś korzystniejszym. Tandem tego typu, to także niezależność od podwyżek za energię.
Oszczędzamy na kupnie pelletu, drewna czy innego rodzaju opału. Mamy zwykły rachunek i święty spokój. Jesteśmy eko, oszczędzamy, i wszystko to w trosce o przyszłość swoją i naszej rodziny.